Diabubu - Łowicz 40%
Opis
- mazurek od Kazimierza Mety
- polka po Tadeuszu Rosiaku
Przeleciał gołąbek przez wysoki dąbek - mazurki po Marianie Toczku
- kujawiak po Tadeuszu Kubiaku
- polka po Józefie Ozimku
- oberek po Marianie Toczku
- oberek łowicki
- kujon od Sławomira Czekalskiego
- polka Szabasówka
- mazurki po Władysławie Piątkowskim
- oberek po Konstantym Kędziorze
- kujawiak po Czesławie Kocembie
- oberek po Wiesławie Rochali
- kujon po Czesławie Kocembie
- oberek od Sławomira Czekalskiego
- oberek po Leopoldzie Talarowskim (ten temat odnajdziemy w mazurku D-dur Chopina)
- marsz weselny po Czesławie Kocembie
- mazurki od Rzeczycy
Kapela gra od 2010, w obecnym składzie (z Jakubem Koroną) od 2014
Jakub Stefanowicz – skrzypce
Bartosz Puliński – harmonia
Jakub Korona – baraban
(na skrzypcach gra Jakub Stefanowicz,gościnnie: Róża Martyna Grabowska bębenek, śpiewi Antoni Hasso-Agopsowicz basy)
Gramy melodie rawskie i łowickie; w sposób, w jaki mogłaby grać je wiejska kapela; to znaczy nie imitujemy techniki konkretnych muzykantów, ale próbujemy zachować styl, brzmienie i ducha gry tutejszych wsi. Nie uważamy się więc za rekonstruktorów, ale po prostu za muzykantów poruszających się w obrębie regionalnego kanonu i estetyki.
Ważne było dla nas zachowanie surowego i nieraz delirycznego czy agresywnego charakteru tej muzyki i nieupiększanie jej. Bo chociaż upiększona, stałaby się może łatwiejsza w odbiorze dla przypadkowego słuchacza, to straciłaby wyrazistość, która nie dość, że jest endemiczna i już przez samo to wydaje się zasługiwać na ochronę (jak ginący gatunek), to jeszcze w sposób dziś niespotykany i za pomocą rzadko używanych gdzie indziej narzędzi gra emocjami i wrażeniami.
Narzędzia, o których mówimy, to wykorzystanie brudnego, ostrego dźwięku; potraktowanie głosu ludzkiego nie jako nośnika tekstu, ale jako dodatkowego instrumentu; szereg cech często i wyczerpująco już opisanych, jak rubato, synkopa, polirytmia, polimetria czy elementy improwizacji; i wreszcie rzecz całkiem odosobniona — współbrzmienie instrumentów melodycznych, które wywodzi się z unisono, ale na przestrzeni lat wspólnej gry przechodzi w wielogłos unikatowy dla każdej kapeli.
Czego słuchacz może się spodziewać? mocy wrażeń / PRODUKT LUKSUSOWY
Grają starodawne melodie – mazurki, oberki, kujawiaki, kujony i kujawiony, polki, tanga i fokstrociki w tym melodie żydowskie – w sposób, który nie pozostawia wątpliwości, że to muzyka żywa, aktualna tu i teraz, bez trudu wlewająca we współczesne ciała i dusze taneczną energię. A przy tym – jak przystało na te strony Polski – nieco powściągliwa. Sami czują się bardziej jej orędownikami niż wykonawcami: “Strasznie nam się podoba ta muzyka, jest pełna treści, a jednocześnie oszczędna w formie, można by rzec – elegancka”.
Muzycy łączą młodzieńczy wigor z niemałym już doświadczeniem wykonawczym. Bartosz Puliński i Jakub Stefanowicz są sąsiadami (wychowali się we wsi Kalonka) i próbowali razem grać od małego. Pierwsza płyta ze źródłową muzyką wiejską – Czas Harmonii – wpadła im w ręce, gdy korzystali jeszcze z gimbusa. Fascynację szybko przekuli w czyn i ruszyli na pierwszą wyprawę w poszukiwaniu muzykantów. Początkowo zajmowali się muzyką z różnych regionów, by wkrótce skupić się na repertuarze z własnych rodzinnych stron: pogranicza łowicko – łęczyckiego, skąd pochodzą ich babcie, oraz z okolic Łodzi. W 2018 r. Bartosz Puliński w ramach stypendium artystycznego Prezydenta Miasta Łodzi zrealizował też projekt “Melodie Miasta Łodzi”, w ramach którego dotarł do żyjących jeszcze wykonawców tradycyjnego łódzkiego folkloru miejskiego.
Zdobywane w terenie umiejętności obaj muzycy weryfikowali na bieżąco, grając do tańca w mieście, zwłaszcza na zabawach Pograjki Łódzkiej. Na jednej z potańcówek przybębnił im Jakub Korona – i tak zawiązało się Diabubu. Odtąd grają razem – zdążyli już dać się poznać miłośnikom mazurków, oberków i kujawiaków min. na Festiwalu Pieśni Naszych Korzeni w Jarosławiu, Warszawskim Festiwalu Wszystkie Mazurki Świata oraz w Ambasadzie Muzyki Tradycyjnej (inicjatywy Warszawskiego Domu Tańca), w Wilnie na Skamba Skamba Kankliai czy w Krakowskiej Piwnicy pod Baranami. Do dziś najważniejszym źródłem inspiracji i repertuaru pozostaje dla DiaBuBu bezpośrednia nauka od wiejskich mistrzów, takich jak harmoniści Sławomir Czekalski, Czesław Kocemba i skrzypek Jan Szymański z Łowickiego czy bracia Rochale: Wiesław, harmonista i Janusz – skrzypek, klarnecista i bębnista – z Rawskiego.
Kapela czerpie również z archiwalnych nagrań, zarejestrowanych w domach łowickich i rawskich muzykantów w latach 1985-2000 przez Andrzeja Bieńkowskiego. A także z archiwów Łódzkiego Muzeum Etnograficznego, wydawnictw płytowych Polskiego Radia, Instytutu Sztuki PAN oraz materiałów znalezionych w internecie.
NAGRODY:
2014 – I miejsce oraz nagroda publiczności w konkursie Stara Tradycja organizowanym w ramach festiwalu Wszystkie Mazurki Świata.
2014 – Baszta w kategorii Folklor – rekonstrukcja na 48. Ogólnopolskim Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych
2016 – I nagroda w kategorii Kapela Autentyczna na konkursie Od Kujawiaka do Oberka w Sieradzu
wydawca: Muzyka Odnaleziona 2024
nr kat. KZ001
format: CD, digipack